poniedziałek, 30 listopada 2009

Podaruj mi trochę słońca

Ostatnią listopadową niedzielę spędziliśmy w Bielsku-Białej. Słońce, błękit nieba i wiatr we włosach...a na dodatek TK Maxx;).

Sklepem nie jestem aż tak zachwycona, jak chciałam być. Dużo ciuchów, zdecydowanie nie w moim rozmiarze, ale perełki się zdarzały...jedną udało mi się namierzyć i wylądowała w koszyku.
Sklepu nie polecam odwiedzać w asyście dwójki zniecierpliwionych, niepełnoletnich dzieci i męża, który na widok t-shirta w cenie 160 zł, prawie że dostał oczopląsu;).

Sukienkę, którą mam na sobie, wypatrzyłam u Pani Mruk dawno temu. Faktycznie robi się w niej człowiekowi tak jakoś francusko na duszy:).

Szukając miejsca do zaparkowania w centrum Bielska, córka zauważyła co najmniej dwie pary męsko-damskie w zestawieniu: on robi zdjęcie, ona pozuje. Nie omieszkała uświadomić mnie więc, że w tym mieście chyba też mieszkają szafiarki;).

bielsko1


bielsko2


bielsko3


sukienka/dress- H&M - s.34 %
kurtka/jacket - Promod - s.34
zakolanówki/overknee socks- Cubus - %
buty/ boots - Quazzi - s.36 %
torba/bag- H&M
szal/ wool scarf- sh


Foty: Milena, Marcin

piątek, 27 listopada 2009

Pracująca dziewczyna

Często bowiem zdarza się tak, że przychodzą klienci,kontrahenci albo prezes wzywa i buntowniczą naturę trzeba schować gdzieś głęboko do pudełka. Wkładam wtedy na przykład stalowy gajerek i dopieszczam łańcuchami;).

szary1a


Jeżeli ten fason spodni był projektowany specjalnie dla kogoś, to tą osobą bez wątpienia byłam ja;). Niesamowicie cieszę się z powrotu spodni z zaszewkami w pasie, poszerzającymi biodra i zwężającymi u dołu. Jakżebym mogła się z tego faktu nie cieszyć? Ja, która mierzona na porodówce cyrklem, dowiedziałam się o mojej chłopięcej miednicy! Czy jest na sali jakiś lekarz?;)

szary2a


Szukam tego fasonu uparcie w second handach, ale łatwo nie jest. Spodnie skracają moje niewysokie nogi i lepiej wyglądałyby w zdecydowanie wyższych obcasach, ale cóż... nie można mieć wszystkiego:).

jedenscie1


PS. Warto dodać, że bluzeczka ma wszyte na ramionach stalowe zamki. Nie widać tego na zdjęciach, ale że niby tak mi się to fajnie z tymi łańcuchami komponuje:P

spodnie/pants - Vintageshop - xs %
t-shirt/ tee - Mohito
marynarka/jacket- H&m - xs
buty/ shoes - Ryłko
pasek/belt- sh
łańcuszki/necklaces- Cubus, DIY


Foty:Milena

poniedziałek, 23 listopada 2009

A nie było Ci zimno?;)

misia



Uprzedzając pytanie, odpowiadam: tak, było mi zimno, do tego stopnia, że pomykałam w tych butkach do samochodu z taką prędkością, że aż się za mną kurzyło! Nie muszę dodawać, że stanowiłam nie lada atrakcję, mijając tych wszystkich normalnie ubranych ludzi w kurtki wiatrówki, buty z solidną podeszwą, ciepłe rękawiczki i czapki - jak to na góry przystało. No dobrze, przynajmniej moje buty też są za kostkę i to wcale nic nie znaczy, że mają kilkucentymetrowy obcas, prawda?;).

Ale jak to się w ogóle stało, że znalazłam się w takich odzieniu w górach? Po prostu coś, co miało być wyprawą na miejski plac zabaw, nieoczekiwanie skończyło się na szczycie zwanym Równica -jakieś 50 kilometrów na południe. Ot, taki niedzielny spontan:). Wyjazdu w góry w takim stroju już jednak nie zaliczę-noł fakin łej!

Wpis generalnie powinien dotyczyć kamizelki, którą nabyłam w internetowym sh i eksploatuje ją teraz dość mocno, dlatego dołączam też zdjęcia z poprzedniego weekendu.
Spodnie to historia sprzed kilku lat. Kupione w sh klasyczne Levisy 501 z nieco wyższym stanem i dopasowanymi nogawkami. Założone przeze mnie może dwa razy. Próbowałam je sprzedać na allegro, ale nikt nie chciał. Teraz myślę, że może to całkiem dobrze;).

szostka1


czwórka1


A na koniec kilka zdjęć mojego autorstwa. W roli głównej jeden z moich ulubionych modeli- synu znaczy się:). Chwalę się tymi zdjęciami, bo mimo, że nie posiadam lustra, udało mi się zrobić foty z głębią ostrości (lub coś w tym stylu)- tak lubiane przez szafiarki:P

mat1


mat4


mat3


PS. Proszę się nie obrażać, na niejednolitość formatów i jakość zdjęć. Przycinam, edytuję, obrabiam i co tam jeszcze można;)

Zestaw 1:
kamizelka/ vest - Evie- Vintage Square - s.8
spodnie/jeans- Levis 501- sh - s.26
torba/bag - sh

Zestaw 2:
spodnie/pants - Promod %, s. 36
"norweski" sweter/"norway" sweater- z szafy mojej mamy S'Oliver - my mum's closet - s. S
czapka/wool beanie hat- Endo - kids store
buty/boots- CCC - s.37


Foty Petitki: Milena
Foty Mateusza: Petitka

wtorek, 17 listopada 2009

Midlife crisis

Pozazdrościłam 20-letnim Dunkom, Szwedkom i Norweżkom, co to noszą na co dzień obcisłe marmurkowe, szare spodnie i długie kardigany, a ich jasne włosy oplatają nieskazitelne gładkie lica...
Tak, wiem, wiem, przynudzam z tą obsesją wieku... No, kryzys wieku średniego się zaczyna, Panie, jak nic...

dwójka


Przy okazji pisania notki, wróciłam do tego czadowego kawałka ulubionego Faith No More. Mike Patton, jak dla mnie jest ciachem nawet w dresowej bluzie i koszulce;).

Wracając do ciuchów, bo w końcu to blog szafiarski. Kardigan polecam. Nie jest może zgodny z aktualnym trendem szerokich, nieco za dużych swetrów, ale grzeje fajnie i jest bardzo wygodny. Świat to widział! Jeszcze kilka tygodni temu zarzekałam się, że workowaty H&M nie dla mnie. Albo się rozrastam wreszcie, albo znów muszę coś odszczekać. Ja go tak szczerze polecam, bo nabyłam go o 70% taniej;).

Kardigan występuje w wersji obcisłej, bo tradycyjnie wzięłam xs;). Może on z powodzeniem zastąpić płaszcz. Zwłaszcza u kogoś tak wybrednego i niezdecydowanego jak ja. Wybranie, decyzja i zakup płaszcza w moim przypadku, to coś na kształt mission impossible. Zarzekłam się bowiem jakiś czas temu (i każdego dnia powtarzam sobie jak mantrę), by nie przepłacać w kwestii ciuchów, jeżeli nie trzeba. Uparcie szukam więc fajnego zimowego płaszcza poza sieciówkami, bo wydawać 300 zł na kurteczkę (zwaną w niektórych sklepach płaszczem!), w której pomykać będzie za chwilę pół miasta, jakoś mi się nie chce. Ja jednak cierpię na permanentną niecierpliwość, więc jak zawsze skończy się pewnie na wielkich deklaracjach w tej sprawie...

jedynka


trójka


I jeszcze dwa słowa o łańcuszku. Prawdziwy DIY zrobiony przez tę oto zdolną kobietę. (Sorry Juju za zdjęcia, ale łańcuszek będzie tu się pojawiał pewnie teraz do znudzenia, więc następnym razem obiecuję jego zbliżenie;).

Widzicie? Nie dość, że obsesja wieku, to jeszcze obsesja pieniądza ....czy to nie pierwsze objawy?

kardigan/cardigan - H&M % xs
sweterek/mini cardigan - Camaieu - xs
legginsy co udają spodnie/leggins - H&M , 34
top/top- Cubus %,xs
botki/boots- Prima Moda %, 36
torba/bag H&M
łańcuszek/ neckchain- DIY by Juju


Foty: Milena

sobota, 14 listopada 2009

Indigo love

Niebieski (tu w wersji indygo) należy zdecydowanie do moich ulubionych kolorów. Nie mam zdolności paranormalnych, ale urodziłam się w latach 70-tych, a czytając opis zachowań charakteryzujący Dzieci Indygo, mogę się tylko zastanawiać na ile jest to opis mnie samej:).

Koszula, szal, torba i pasek pochodzą z miejscowych sh. Kurtka i spodnie to Stradivarius, natomiast buty zostały przeze mnie zakupione wczoraj, podczas kolejnej nocy wyprzedaży, organizowanej przez tutejsze centrum handlowe.

Za kazdym razem obiecuję sobie, że nie dam się nabrać na te marketingowe sztuczki. Nie lubię tłumów, pseudo-obniżek (obniżki 20 % dotyczące zazwyczaj ciuchów, których nie chciał nikt podczas letniej wyprzedaży), kolejek do kas i tego ogólnego rozgardiaszu. Ale coś sprawia, że jednak uczestniczę w tym targowisku próżności;). Sznurowane botki ma już co druga szafiarka, więc nie mogłam być gorsza;). Jako że Bronxy już nie do zdobycia, zdecydowałam się na takie właśnie:). No i są w kolorze Indygo.

niebieski1a


niebieski2a


dziewiec


siódemka


Kurtka/leather jacket/stradivarius - xs
koszula/shirt/ caractere- sh
zamszowy pasek/ suede belt - sh
spodnie/skinny jeans/stradivarius - xs
szal/scarf- sh
buty/boots/prima moda

torebka/bag- sh


Foty: Milena