Dobra! Niech stracę. Po ciężkich bojach z własną silną/słabą wolą decyduję się jednak na wrzucenie tutaj zdjęcia:)
Zdjęcie w pasiaku (jak ja go nazywam) to typowa wakacyjna stylizacja. Rzecz jasna nie pokazałabym się w takim stroju w mieście, ale w miejscu gdzie i tak 24 godziny na dobę chodziło się w bikini, pasował pasiak jak ulał.
Koszulka jest mega obcisła, zgodna z marynistycznymi trendami tego lata i wcale, wcale nie pasuje aby prawie 35-latka z dwójką dzieci w niej się lansowała;). Latem, na urlopie, na wiele rzeczy przymykamy jednak oko, więc liczę, że i na ten wakacyjny look mama dwojga dostanie jednak taryfę ulgową;)
Włosy potargane, prosto z morza wyciągnięte:), a na nosie okulary z tego fajnego sklepu:)
sukienka/top - Cubus (wyprzedaż)
okulary- aviatorki z Vintageshop
buty- no name
niedziela, 30 sierpnia 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
A co to, że mama dwojga?! Takie zgrabne nóżki trzeba pokazywać, absolutnie!
OdpowiedzUsuńNo i co, że mama dwojga? I co, że prawie 35-letnia?
OdpowiedzUsuńTakie zgrabne nogi należy pokazywać! Absolutnie!