Typowy strój "Pańci", lub jak kto woli "kobiety biurwy". Pańciowatą stylizację traktuje ciągle jeszcze bardziej jako coś w rodzaju przebrania niż ubrania, chociaż muszę przyznać, że im jestem starsza, tym częściej zdarza mi się w czymś takim wyskoczyć - nawet do pracy;)
Czy Wam też się wydaje, jakby moje włosy wyglądały jak...uszy spaniela?;).
To przebranie idealnie pasowało na wczorajsze wyjście do teatru. Okazją była polska premiera musicalu High School Musical, wystawionego w Gliwickim Teatrze Muzycznym.
Początkowo obawiałam się wyjścia w takiej sztywniackiej wersji damskiego garniaka. Znowu przez chwile pomyślałam o lateksowych legginsach;). W końcu musical lekki, łatwy i przyjemny, przeznaczony dla młodego pokolenia. Nie dość, że wiekowo mogłam zawyżać tam statystyki o jakieś dwadzieścia lat, to jeszcze strój dodawał mi kolejnych dziesięć:).
Jak się jednak okazało małolatów i młodzieży nie było znowu aż tak wielu, a Panie były ubrane elegancko. Intuicja mnie więc nie zawiodła i wtopy ubraniowej chyba nie zaliczyłam.
Podczas spektaklu obowiązywał całkowity zakaz robienia zdjęć;)
Mama ucięła dziecku stópki;)
Z Sarą Chmiel, odtwórczynią głównej roli Gabrieli Montez
A wracając do ciuchów. Spódnica została kupiona przeze mnie sześć lat temu i (tu proszę o szczególną uwagę), przeleżała te sześć lat w szafie:). Wydawało mi się ciągle, że jest dla mnie dużo za duża:). A więc przy okazji premiery spódnica zaliczyła też swoją. Będę ją teraz chyba dość mocno eksploatować w innych zestawieniach, bo nosi się nadzwyczaj dobrze.
Stalową monochromatyczność przełamałam czerwonym szerokim pasem i kolorem moich ust (Rouge Penelope L'oreal). Prawdopodobnie zaliczam tym pasem jakieś modowe faux pas;). Wierzcie mi bądź nie, ale nie mam zamiaru się tym w ogóle przejmować:)
Spódnica - Montego - sh
Top - Cubus %
Marnarka - H&M
Wisiorki - H&M, Cubus
Buty- Quazzi
Torba -H&M
Foty- Milena, Petitka
niedziela, 20 września 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Taki piękny komentarz wymalowałam Ci w pracy - ale zniknął, nie zapisał się :( A drugi raz to już nie to samo.
OdpowiedzUsuńW zestawie podoba mi się mój ulubiony szary połączony z moim ulubionym czerwonym :) Ale nie podoba mi się mina! Złośliwej cierpiętnicy ;) Uszy spaniela mają kędziorki o)
O spódnicy też mam historyjkę :) Kupiłam w zeszłym roku, taką czadową, stan podniesiony pod sam biust. Ale czekała 6miesięcy aż ją ubiorę (bo uparłam się że poczekam aż mnie mąż gdzieś zaprosi) Miałam ją na sobie 4 chyba razy. Teraz się na mnie nie mieści...
Gdzie sens i logika?
Ach, przez czytanie szafiarek sama przejrzałam zawartość swoich, wiem co dokupić żeby ubrać się w swoje wizje he he
dzięki
No właśnie wszystko byłoby ok z prowadzeniem tego bloga, gdyby nie fotografowanie swojej facjaty:P. Do następnych zdjęć założę papierową torbę na głowe:D
OdpowiedzUsuńmam zdjęcie z papierową torbą na głowie :)
OdpowiedzUsuńTen sliczny czerwony pasek fajnie przełamuje te szarości. Mnie sie bardzo podoba!
OdpowiedzUsuń