wtorek, 6 października 2009

Twój normalny dzień zawsze black and white

Starsze wiekiem szafiarki, z pewnością pamiętają (swoją drogą według mnie fantastyczny) kawałek starego dobrego Kombi. Od jakiegoś czasu mamy w modzie nawiązania do stylistyki lat 80.tych, więc nie sposób o tym numerze nie wspomnieć przy okazji takiego stroju;)

Notka pisana przeze mnie od razu na gorąco, po upolowaniu w miejscowym second handzie pasiastej bluzeczki. Do kompletu brakuje mi czarnej ramoneski, ale postaram się coś na to zaradzić w najbliższym czasie;)
Myślę sobie, że mania szperania, która mnie ostatnio opętała, powoli staje się nie tyle niebezpieczna, co uciążliwa dla współmieszkańców. Po prostu szafa zaczyna się kurczyć:)Mam jednak na to sposób. Nie wiem czy powiększy on wolne miejsce w mojej szafie, ale z pewnością niektóre rzeczy przegrupuje;)
Mam na myśli spotkanie w ramach Swap Party, na które wybieram się 10 października do Katowic.
Czy któraś z szafiarek też tam zawita i czy można liczyć na to, że będzie miała na wymianę ciuchy w rozmiarze xs?;)


wieksze



wieksze2




PS. Dla młodszych szafiarek polecam jeszcze ten, ten i ten kawałek. Esencja lat 80.tych:)

Fotki: Milena

bluzka- Troll - sh - S
spódnica-Zara sh - 36
buty-Ryłko - 36,5
torba-H&M

5 komentarzy:

  1. ślicznie wyglądasz, jakoś trudno mi uwierzyć że pamiętasz lata 80-te

    OdpowiedzUsuń
  2. hehhe...z tego trzeba się leczyć, jak już się wkręcisz w second handy to nie przestaniesz:))

    świetnie wyglądasz, super butki!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Buciki na płycie paździerzowej?:)

    OdpowiedzUsuń